"nic w przyrodzie nie ginie"

Radość.
Czy moja radość zawsze jest kosztem czyjegoś cierpienia?

Smutek.
Czy tylko mój smutek może kreować czyjąś bliskość, która ma odwagę objawić się jako sposób na niesienie mi pocieszenia?

Mowa.
Czy moja mowa zawsze musi wymuszać czyjeś milczenie?

Racja.
Czy moja racja zawsze oznacza, że ktoś musi się zmagać z trudną prawdą?

Przestrzeń.
Czy granice mojej przestrzeni muszą pochłaniać granice przestrzeni innych?

Odwaga.
Czy moja odwaga musi wywoływać w innych strach?

Korzyść.
Czy moja korzyść musi oznaczać dla kogoś innego stratę?

Ruch.
Czy ktoś musi się zatrzymać, żebym ja mogła być w ruchu?

Odpowiedź.
Czy moje pytania pozostaną bez odpowiedzi?

Komentarze

  1. W swoich szat perłowej bieli
    zwiastowali mi ciebie anieli
    uśmiechem słodzili herbatę
    podawaną w kielichach kwiatów
    spacerowała po pokojach
    w zwiewnych zorzy strojach
    konwaliowa ich woń.
    Ich oczu pistacjowa toń
    niezgłębionej wszechświata głuszy
    szczepiła spokój mojej duszy .
    Przyszła z Tobą pora majowa
    majem słoneczna i kolorowa,
    na bieliźnianych sznurach
    suszysz deszczowe chmury
    jesiennych dżdżów i pluchy.
    Lawendę, wrzos i mchy
    ścielesz w naszym łożu
    a gdy już oczy otworzę
    niech mi tak się stanie
    na wieki wieków amen

    m.w.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

oczy przetarte ze zdumienia

przejściowa